Szczególnie jesienią i zimą, ale też wczesną wiosną warto mieć na głowie czapkę. Czapka chroni włosy przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych. Dobrze dobrana może korzystnie wpływać na wygląd, kondycje i zdrowie włosów.

Zadaniem czapki jest zapewnienie naszej głowie ochrony przed utratą ciepła, ponieważ przez głowę ucieka ok. 70 proc. ciepła. Jeśli więc nie masz czapki na głowie, a na dworze jest chłodno, wieje wiatr i pada deszcz, to nawet najcieplejsze ubrania i wełniane skarpety nie zapewnią Ci ciepła. Czynniki zdrowotne to jedno, a kondycja włosów to drugie. Jednak w obu tych przypadkach noszenie zimą czapki jest niezbędne. Bez czapki Twoje włosy będą stawały się coraz bardziej suche, kruche i matowe. Stracą blask, mogą zacząć wypadać i być wyraźnie osłabione. Mają na to wpływ niekorzystnie działające czynniki atmosferyczne, takie jak mróz, wiatr i nagłe skoki temperatury.

Chcąc ochronić włosy i skórę głowy przed zimnem i pozostałymi czynnikami zewnętrznymi, musimy schować całe włosy pod czapkę. Nie wystarczy, że założymy ją tylko na czubek głowy, a pozostałe włosy zostawimy bez ochrony. W ten sposób zabezpieczymy cebulki włosów, ale już dużą ich powierzchnię oraz końcówki narazimy na niekorzystne warunki pogodowe. Dlatego kupując czapkę wybierz taką, która pozwoli schować Ci wszystkie włosy – czy w formie koka, warkocza, czy nawet rozpuszczone i przerzucone na jeden bok, żeby nie straciły objętości.

Wybierając nakrycie głowy, szerokim łukiem należy omijać tych uszytych z syntetycznych materiałów (akryl, poliakryl, poliamid), które nie przepuszczają powietrza i tworzą na naszych głowach swego rodzaju “saunę”. Takie środowisko nie jest zdrowe dla skóry głowy – powoduje pocenie się i wytwarzanie większej ilości sebum, a także nie chroni jej dobrze przed zimnem. Najlepszym wyborem będzie nakrycie głowy z naturalnych lub sztucznych materiałów, takich jak: bawełna, wełna, kaszmir, wiskoza, bambus.

Jak czynniki zewnętrzne wpływają na kondycję i wygląd włosów?

• Temperatura – włosom szkodzi zarówno zbyt wysoka, jak i zbyt niska temperatura. Zimą mamy do czynienia raczej z temperaturami niskimi, często nawet ekstremalnie niskimi, a ich działanie na włosy możesz zaobserwować naprawdę bardzo szybko. Przebywając na zewnątrz w mroźną pogodą, sprawiasz, że włosy zaczynają się pokrywać warstwą szronu, którego wcale nie musisz widzieć. Zamarzająca na włosach woda niszczy ich strukturę, a gdy rozmarza (po powrocie do ciepłego pomieszczenia) zaczyna odparowywać, doprowadzając do przesuszenia włosów. Zimno w podobny sposób działa na cebulki włosów, które osłabia, przyczyniając się do tego, że wygląd i zdrowie włosów zaczynają się pogarszać, czego skutkiem jest też ich wypadanie. Gwałtowne zmiany temperatury, np. po wejściu do ciepłego pomieszczenia albo po wyjściu z domu na zewnętrz w mroźny dzień, zaburza prawidłową pracę gruczołów łojowych. Zaczynają one wytwarzać nadmierną ilość sebum i w ten sposób przyczyniają się do szybszego przetłuszczania włosów i powstawania łupieżu.
• Wiatr – plączący włosy wiatr może powodować ich uszkodzenia – złamanie i kruszenie. Na dodatek wiatr pozbawia włosy wilgoci i sprawia, że zaczynają się przesuszać, tracą swoją miękkość i elastyczność.